Test butów Bestard AT Quantic w bazie pod K2 (5000 m), na lodwcu Baltoro i przełęczy Gondogoro (5585 m).
Lato nie dawało zbyt wiele miejsca na odpoczynek. Prawie trzy miesiące życia, pracy i spacerów po górach Karakorum. W tym okresie odwiedziłem lodowiec Baltoro trzykrotnie. Od tygodni mieszkam u podnóża K2, wspinając się z aparatem na jego szczyt. Cały materiał, z którego korzystałem, zarówno techniczny, jak i fotograficzny, poddany został presji nieustannej aktywności.
Bez wątpienia jedną z części ciała, która musi wytrzymać to intensywne ćwiczenie z największym oporem, są stopy. Dbanie o nie i noszenie przez cały czas odpowiedniego obuwia to klucz do pomyślnej i bezproblemowej realizacji tego typu projektów.
Od lat mam szczęście, że Bestard jest jednym z moich głównych i najważniejszych towarzyszy podróży.
Z wyjątkiem specjalnych butów do aktywności na wysokości ośmiu tysięcy metrów, reszta mojego obuwia zawsze pochodzi z majorkańskiego domu. Oprócz przyjaźni i współpracy, które mnie z nimi łączą, muszę być wdzięczny i doceniać dobrą jakość ich produktów. Odpowiednie obuwie to pierwsze ogniwo, które musi wytrzymać i prawidłowo funkcjonować, aby utrzymać resztę łańcucha.
Kilka miesięcy temu odkryłem model Bestard AT Quantic, półsztywny but, który miło mnie zaskoczył. To naprawdę jeden z najbardziej wszechstronnych modeli butów, jakie kiedykolwiek widziałem. Jest to but, który sprawdza się w wielu scenariuszach i porach roku: trekking, podejścia, łatwe wspinaczki, działanie na lodzie i śniegu...
Można go używać z rakami półautomatycznymi, oferując możliwość pokonywania oblodzonych stoków o bardzo dużym nachyleniu. Uważam, że były to ciepłe i wygodne buty do noszenia podczas pobytu w bazie pod K2 (5000 m). Bardzo wygodne i lekkie do chodzenia po nierównym terenie, takim jak lodowiec Baltoro, podczas pokonywania przełęczach takich jak Gondogoro (5585 m).
Podczas miesięcy intensywnej aktywności, praktycznie zdejmowałem je tylko na sen, nadal „przeżywają”, ledwo wykazując ślady zużycia.
Będę się z nimi dalej bawić! :)
Luis Miguel Soriano
alpinista i fotograf wysokogórski